JAVArsovia 2008 - wspomnienia.

Uff... Już po! Tydzień temu odbyła się druga konferencja organizowana przez Warszawską Grupę Użytkowników Java (WJUG) JAVArsovia 2008 : ciekawie o javie. Wydarzenie to w moim życiu było o tyle ważne, iż miałem zaszczyt być jednym z organizatorów konferencji. Wszystko było (prawie :) ) dokładnie tak jak zaplanowaliśmy. Prezentacje podzielone na 4 panele zostały wysłuchane przez ponad 250 słuchaczy! Trzeba przyznać, że w najśmielszych marzeniach nie spodziewaliśmy się aż tak dużej liczby uczestników. Dzięki naszym sponsorom: Sun Microsystems, Google, e-point, HP, Javatech, Javart oraz JBossowi uczestnicy dostali specjalne gadżety konferencyjne : koszulki, smycze oraz kubki a na koniec imprezy zostali zaproszeni na wspaniałą imprezę kończącą konferencję. Nie będę się rozpisywał jak świetnie było, kto był ten wie! A kto nie - niech żałuje i przeczyta relacje na blogu Jacka Laskowskiego.

Na zdjęciu prawie wszyscy organizatorzy JAVArsovii. Od lewej (Mariusz Lipiński, Jacek Laskowski, Sebastian Pietrowski, Mateusz Zięba, Andrzej Porażyński, Wiktor Gworek, Michał Grzejszczak, Ja, Paweł Wrzeszcz oraz Bolesław Dawidowicz. Brakuje Tomasza Szymanskiego.)

Bez dwóch zdań, pomoc przy organizacji tej największej w całości poświęconej javie darmowej konferencji w Europie wschodniej i środkowej była dla mnie momentem przełomowym. Dlatego kontynuując przełomy postanowiłem z tej okazji rozpocząć pisanie mojego bloga. Kilka osób namawiało mnie do tego od dawna, sam również o tym myślałem. Zatem cytują Filozofa z filmu Rejs "Przejdźmy od słów do czynów. Chciałem powiedzieć kilka słów"